Teza zawarta w tytule ma bardzo istotne znaczenie, gdy weźmiemy pod rozwagę kwestię aktywności młodych osób, która ma stanowić czynnik wpływający na prawidłowy rozwój dzieci i młodzieży.

– Nie będąc aktywnym sami możemy się zmarginalizować lub wykluczyć społecznie. To z kolei może prowadzić do występowania patologii czy też narastania poziomu agresji – przyznaje dr Eugeniusz Suwiński, prorektor Kolegium Jagiellońskiego – Toruńskiej Szkoły Wyższej. Jak dodaje, analizując z perspektywy pedagogicznej, to aktywność szeroko rozumiana jest podstawą rozwoju we wszystkich sferach, nie tylko uwzględniając ten najbardziej wyeksponowany aspekt fizyczny. – Pamiętajmy, że wszelakim ruchom fizycznym i motorycznym zawsze towarzyszy psychika – mówi.

Dla zaangażowania młodych osób w aktywność fizyczną istotne jest spełnianie ważnych kryteriów. To choćby działanie w poczuciu bezpieczeństwa, które rozumieć można jako akceptację środowiska, w jakim się przebywa. Jako przykład dr Suwiński podaje sytuację, gdy 7-latek rozpoczyna naukę w zupełnie nowym środowisku, co wywołuje zrozumiałe uczucia niepokoju i niepewności. Lecz odpowiednie podejście nauczyciela, wyrażającego radość i optymizm z pracy z daną grupą uczniów, może przyczynić się do szybszego przystosowania się do warunków. Tak często spotykane unikanie lekcji wychowania fizycznego w szkołach to z reguły właśnie konsekwencja braku całkowitej akceptacji. Inny istotny czynnik wiąże się z poczuciem sensu odnośnie tego, co się robi, a zatem w tym konkretnym przypadku przekonania do potrzeby ruchu i aktywności.

Jak wskazuje pedagog z wieloletnim doświadczeniem, tu ogromna jest rola rodziców, opiekunów, wychowawców, którzy mogą wpływać na postawę swoich dzieci czy podopiecznych. – Mówimy o edukacji zdrowotnej rozumianej jako dążenie do zmiany postaw i zachowań młodego człowieka, wyprowadzania go na lepszą drogę, podnoszenia jego umiejętności z mniejszych na większe – podkreśla dr Eugeniusz Suwiński, który swoimi spostrzeżeniami podzielił się podczas konferencji „Aktywność fizyczna a patologie społeczne”, zrealizowanej w ramach ogólnopolskiej kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”.

Przywołując zagadnienie edukacji zdrowotnej w walce z marginalizacją i wykluczeniem społecznym nadmienił, że osoby regularnie pozostające aktywne fizycznie znacznie mniej narażone są na popadanie w różnorakie współczesne patologie. Ich występowanie nierzadko zaś jest pokłosiem zaniedbywania aspektu bezpośrednio powiązanego ze sportem i rekreacją.
 

- - - - -
Sfinansowano ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości.