Nieco ponad dwa miesiące temu rozpoczął się nowy rok szkolny i jest to dobra okazja, aby spojrzeć, jak kształtuje się sprawność fizyczna wśród dzieci będących w „podstawówkach”. Przeprowadzone nie tak dawno badania przez Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie nie napawają optymizmem i tym bardziej w toku trwającej kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości” zwracanie bacznej uwagi na pozytywny wpływ sportu na prawidłowe funkcjonowanie nabiera szczególnego znaczenia.

 

88 proc. dzieci z klas I-III nie jest w stanie wykonać przewrotu w przód, z kolei 74 proc. uczniów klas IV-VI nie potrafi kozłować piłki, a 57 proc. nie umie skakać przez skakankę. Tendencję spadkową w poprawnym wykonywaniu mają również inne ćwiczenia takie, jak zwisanie na drążku czy bieg na 600 metrów – w obu w stronę negatywną zmienił się czas potrzebny na wykonanie zadania. I tak, dzieci potrzebują więcej czasu na przebiegnięcie wymierzonego dystansu, a przez mniejszą ilość sekund potrafią się utrzymać na drążku.

 


Zarówno przyczyną tego stanu rzeczy, jak i rezultatem jest wzrost liczby dzieci z nadwagą otyłością, a to przekłada się na niebezpieczeństwo wielu chorób cywilizacyjnych w dorosłym życiu. Do tego dochodzi również pogarszanie się kondycji psychicznej dzieci i młodzieży. Objawy depresji można zauważyć już u 8-latków, a im starsze były badane osoby, tym większe grono przejawiało jej oznaki. Brak sportu w życiu to istotny powód wspomnianych negatywnych zjawisk.

 

W kontekście opisanym przeciwdziałanie edukowanie to nie bez przyczyny nadrzędny cel kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”, sfinansowanej ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości. Promowanie środowiska sportowego, sportowych autorytetów, propagowanie prozdrowotnych treści oraz organizowanie imprez sportowych ma na celu przeciwdziałać wyraźnym w ostatnich czasach tendencjom do unikania sportu, a oddawania się choćby nader częstej obecności w przestrzeni wirtualnej.